Dział I - DUCH, POLTERGEIST i MOCE PSYCHICZNE - PSYCHOKINEZA

Pojęcie poltergeista w świetle badań nauki

Chciała bym skupić się nad zjawiskami poltergeista, jakże ważnym zjawiskiem mającym negatywne skutki na zdrowie psychiczne ich ofiar. Ludzie z natury boją się wszystkiego, co jest im nieznane, choć są tacy u których ciekawość bierze górę (w tym ja) i przyglądają się tym fenomenom. Swoją rozprawę o poltergeiście zacznę pisać  od punktu widzenia nauki, cytuję:

Środowiska naukowe odrzucają twierdzenia o realności zjawisk poltergeist, ponieważ nie istnieją żadne naukowe dowody na istnienie tego typu zjawisk. Uważa się, że są one wynikiem halucynacji lub wyobraźni osób podatnych lub o specyficznej konstrukcji psychicznej.

Dalej czytamy, cytuję :

"Poltergeist - "hałaśliwy duch",  to termin z zakresu tzw. zjawisk paranormalnych, zespół zjawisk polegających na rzekomym generowaniu różnego rodzaju dźwięków - od trzasków, gwizdów, szurania, najczęściej niewiadomego pochodzenia (bez możliwości wskazania źródła dźwięku) oraz innych efektów, wśród których można jakoby obserwować samoczynne przesuwanie się lub pojawianie przedmiotów, spadanie, podnoszenie się i inne efekty. Efekty te mogą występować oddzielnie, lub łącznie.". 

Choć naukowcy nie badają tych zjawisk, wychodząc z założenia, że należą  one do pseudonauki, to jednak zbudowali definicję a wszystkie zjawiska paranormalne i anomalne wrzucili do jednego worka.  Badacze tych zjawisk nie przejmują się stanowiskiem nauki. Ja również nie podzielam twierdzeń naukowców i w całości nie zgadzam się z ich zdaniem. Badam te zjawiska, choćby dlatego, że na etapie swojego życia zetknęłam się z nimi osobiście, oraz miałam styczność z nimi badając  przypadki innych ludzi. Posiadam dowody na to, że zjawiska te nie są ; rzekomo generowane , jakoby obserwowane są samoczynne ruchy przedmiotów oraz, że to są  halucynacje, czy też wyobraźnie. 

Co do wyobraźni -jest ona fundamentem powstania wiedzy i nauki !.

W drugim przypadku -  prawa fizyki przyporządkowane są stałym wzorcom, gdzie przedmioty mogą zostać wprawione w ruch za pomocą, czy udziałem człowieka, zwierząt, a nawet zjawisk atmosferycznych - choćby ze względu na prawo ciążenia. Raz postawiony przedmiot nie ma prawa  przemieszczać się samoistnie. Jednak  poltergeist narusza te prawa, jakby chciał pokazać, że jest inteligentniejszy od człowieka, że wiedza ma jeszcze nowe rozdziały do których człowiek nie sięgnął. 

 Pojęcie poltergeista  w świetle parapsychologii ( Zrządzenie losu)  

Dziś, powszechnie ludzie oddzielają pojęcie nawiedzenia przez ducha od poltergeista, choć w dawnych czasach zjawisko samoistnego przemieszczania się przedmiotów uznawano za dzieło demonów. Przeciętny człowiek opierający się na folklorze wiary, chce wierzyć, że bytowanie ducha nie ma nic wspólnego z poltergeistem - co jest istotne szczególnie wtedy, gdy następuje to w trakcie umierania, albo po śmierci człowieka gdy ma się do czynienia z duchem spokrewnionym za życia, oraz z duchem błądzącym.  Ludzie zarzekają się, że  nawiedzający ich duch nie był to poltergeist - choć duch dawał dźwięki - jakby w ich świadomość wpisane zostało, że to nie jest poltergeist, lecz duch będący w potrzebie.

Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia, Psyche jest dobrostanem w zakresie wszystkich trzech jego funkcji : somy, psyche i polis. Soma jest aspektem fizycznym zdrowia, psyche-psychicznym, a polis- duchowo-społecznym.


Człowiek wyzbyty z somy staje się duchem (Jaźń ), który posiada tylko dwie funkcje; psyche i polis. Jaźń jest celem i źródłem energii dla rozwoju człowieka poprzez proces indywidualizacji, jak również motorem wszelkiej twórczości i duchowych poszukiwań. Jest też cząstką Absolutu w obrazie Boga, dlatego duch kojarzy się z nowiną z innego wymiaru, a dowodem są słabe sygnały jego bytności jak, dźwięki; szurania, pukania, spadania. Ludzie mają rację. Oto moje doświadczenie z pogranicza życia i śmierci, cytuję:

A) - ja będąc w stanie śmierci klinicznej, znalazłam się w innej rzeczywistości/ realu, chcąc zrozumieć co się ze mną dzieje próbowałam nawiązywać kontakt z ludźmi - ale to nie wychodziło. Chciałam za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę i pukałam do okna  mieszkania gdzie jeszcze paliło się światło. O dziwo dziewczyna usłyszała moje pukanie i wychyliła się za okno, by sprawdzić kto pukał. Za oknem nikogo nie dostrzegła, ale ja już trwałam przy niej i próbowałam jej powiedzieć, że to ja pukałam. 

Czym jest więc poltergeist.?    

Moim zdaniem poltergeist wywodzi się z PSYCHE (zwaną też triada) W przypadku działania poltergeista muszą zaistnieć trzy funkcje jednocześnie : soma, psyche i polis. Poltergeist jest ściśle powiązany z mocą człowieka żyjącego i jego jaźnią (duchem). W swojej rozprawie na temat poltergeista  sięgnęłam po osobiste doświadczenia i posłużyłam się innymi przypadkami, by dać światło temu fenomenalnemu zjawisku. 

 Ludziom poltergeist kojarzy się z działaniem siły fizycznej uwolnionej za pomocą mocy pochodzącej od szamanów, czarownic, czarnoksiężników, uzdrawiaczy, itp. W chrześcijaństwie kapłani przypisywali  tą moc  aniołom, demonom i diabłom.  W tym przypadku również ludzie mają rację, a dowodem jest moje doświadczenie i reakcja moich dzieci, cytuję:

B) -Najbardziej zaskakujące było pewne zdarzenie, które wystraszyło moje córki a mnie samą mocno zadziwiło tak, że oniemiałam z wrażenia. Było to późnym wieczorem po świętach bożonarodzeniowych. Dziewczynki leżały w łóżkach i oglądały jeszcze telewizję. Ja jeszcze krzątałam się w kuchni  przy dźwiękach muzyki płynącej z radia.  W pewnej chwili dotarł do moich uszu  utwór JMJ  i ciarki popłynęły mi po całym ciele, stanęłam w progu pokoju kompletnie dostrojona do tego utworu i nagle słyszę przeraźliwy pisk i krzyk dziewczynek ; mamo ty czarownico! Nie wiedziałam skąd tyle zamieszania, przecież nic nie robię tylko stoję wsłuchana w utwór. One pokazują  rękami, abym spojrzała w górę na lampę wiszącą na suficie. Skierowałam wzrok na ową lampę i widzę jak miedziana  pięcioramienna lampa obraca się lewoskrętnie wokół własnej osi, natomiast zawieszony pod nią balon, tkwi w bezruchu - ani drgnie. Natychmiast ocknęłam się, zareagowałam i ręcznie zatrzymałam obrót tej lampy. Wówczas zdałam sobie sprawę z tego, że jak dotąd - jeszcze nie poznałam wszystkich swoich możliwości. Od tej pory nie pozwolono mi w domu koncentrować się duchowo,  ani też wprowadzać się w odmienny stan świadomości i przeniosłam się na łono natury.

C) Inny  przypadek 

 Mocnych dowodów dostarczył mi pan Czesław, cytuję:  

-„Tego wieczoru, a było to 8 sierpnia 2000 roku, nie było mnie w domu. Gdy wróciłem następnego dnia, moim oczom ukazał się straszny widok - całe mieszkanie wyglądało jak po przejściu trąby powietrznej. Poniszczone meble, wszystkie rzeczy wywalone na podłogę. Najwyraźniej w domu grasowała grupa wandali. Natychmiast zrobiłem zdjęcia tego bałaganu. Po wywołaniu kliszy ze zdumieniem ujrzałem na wszystkich zdjęciach dziwną poświatę.- Czesław (załączam zdjęcia) 


 
                                                           Pan Czesław niewiele napisał. Sądzę, że to zdarzenie nie było czynem  wandali - bo pomimo szoku i gniewu  moc energii psyche byłaby słabsza i nie dało by się uchwycić energii  tak mocno nasyconej i zapętlonej w wir. Jestem pewna, że bohater miał do czynienia od jakiegoś czasu ze zjawiskami poltergeista . Zbliżając się do domu z pewnością był w strachu o to, co tym razem może się przytrafić.  Po wejściu do domu dostrzegł to, czego najbardziej się obawiał - tym razem to była demolka. Zbulwersowany i w stanie głębokiego szoku postanowił zebrać dowody i wykonał zdjęcia zniszczeń w mieszkaniu. W trakcie pstrykania zdjęć uchwycił też eksplodującą energię wytworzoną stanem emocjonalnym. W tym wypadku mamy do czynienia z energią własną pana Czesława - psychokinezą. 

 Na podstawie swoich doświadczeń przytoczonych w punktach (A,B) oraz (C), dowiadujemy się, że w każdych przypadkach zjawiska te były odbierane przez osoby trzecie, co oznacza, że nie można używać zwrotów; rzekomo,  jakoby, czy halucynacje i wyobraźnie - bo kto miałby im podlegać „sprawca“ zjawiska, czy odbiorca zjawiska.  Warto zastanowić się nad przedstawionymi przypadkami, bo one dowodzą również tego, że złe duchy, czy demony nie stoją za tymi zjawiskami - co potwierdza bezradność egzorcystów, którzy oczyszczają dom. Ich działania są krótkotrwałe, a to dlatego, że sprawcze psyche człowieka na chwilę zostało wyciszone.

Sprawcze psyche  może mieć różną moc działania na przedmioty. Może uderzyć skupiając się na jednym elemencie -energia w linii prostej/ strumień, a może też uderzyć ogarniając wiele przedmiotów - energia  zapętlona w okrąg/ wir. - co widać na zdjęciu                  

 Te doświadczenia stały się moim drogowskazem w badaniu i rozpoznawaniu przypadków poltergeista. Jak widać dane mi było nie tylko zajmować się innym wymiarem (pośmiertnym) ,ale również dane mi jest zajmować się tym wymiarem, bo duch w obydwu wymiarach ma wiele do powiedzenia. Dlatego rozpoczynam cykl poświęcony „poltergeistowi“. c.d.n....

 Alicja

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DUCHY NAS WIDZĄ

Nie ściągajcie duchów do swoich domów! -cz1