DUCH I KOS

DUCH  I  KOS
Od lat jej pasją jest sztuka i muzyka, a wszystko to razem daje jej pełną wolność w połączeniu z naturą. Kocha przyrodę bezgranicznie, żałuje ,że nie może podróżować, choć tak bardzo o tym marzy. Mogła by już spełniać swoje marzenia. Dzieci są samodzielne, a ona sama doczekała się emerytury. Cóż więc stoi na przeszkodzie ; marne środki jakie gwarantuje nam krajowy budżet. Nie miała pociągu do biznesu, całe życie żyła skromnie jak większość obywateli w kraju. Takie są polskie realia .
nie ucieka się sprzed obiektywu



A może nie dane jej było żyć dostatnio?   Jeżeli nie, to co się za tym kryje?
- Na emeryturze wypoczywam, nie padam ze zmęczenia i nie dopada mnie już stres. Czuję się o niebo zdrowsza. Jednak odezwały się duchy przeszłości a dokładniej mówiąc jakiś duch. Zaczęłam zwracać na to uwagę, gdy znikać zaczęły przedmioty , którymi miałam się niebawem posługiwać ; obcinak pazurów psa, pufa od krzesła na której zawsze siedziałam, o innych nie wspomnę, gdyż mogą budzić zastrzeżenia. Ale te wymienione , absolutnie nie powinny się ulotnić.   Kiedy niedawno czułam się bardzo chora miałam sen o kilku mnichach siedzących przy ławie modlących się i rozmyślających o chorym leżącym na pryczy, ale u boku tego chorego pojawił się duży biały duch, który uzdrawiał chorego. Rano przebudziłam się zalana strachem, bo czarni mnisi źle się nam kojarzą . Jak się wkrótce okazało on trwał w cieniu mojego życia, co potwierdziły też nagrania wideo ze zwykłych scenek mojego życia. (2a-VID_084859-oprcowane) Nie zdawałam sobie nawet z tego sprawy.
ttps://www.youtube.com/watch?v=SrXeFTQsdZQ&feature=youtu.be
Cóż tu dużo pisać.
Kim jest i dlaczego wciąż go odczuwa, co potwierdza nagranie przerwane ujadaniem psa w tle. Słowa ,które dały się odczytać to:
“Duch ma kontakt“….. “Kos“…… (łupnięcie!) “Kos !.. (słychać śpiew kosa) “
Co chciał przekazać duch o silnym i mocnym głosie, jak dokonał tego, że w nagranie wdarł się śpiew ptaka. Same znaki od duchów to dziś normalne i częste doniesienia, ale znikanie przedmiotów i tworzenie dźwięków ptaków czy innych zwierząt to nie jest w naturze pospolitego ducha. Kogo mam szukać ?
Idąc śladem nagrania oraz historii i wierzeń dotarłam do Świętego Kewina.
Kościół św. Kewina w Glendalough. Święty Kewin, irl. Caoimhín, st. irl. Coemgen, łac. Coemgenus, dosł. dobrze urodzony (ur. ok. 498, zm. ok. 618) – pustelnik, opat w Glendalough, święty Kościoła katolickiego.
„Przykładem może być tu legenda o świętym Kewinie, któremu kos uwił gniazdo w złożonych do modlitwy dłoniach. Dzięki długości modlitwy pustelnika kos mógł wyprowadzić lęg. Legenda głosi, iż kiedy przebywał w pustelni, miał objawienie anioła, który nakazał mu wybudować kościół. Wtedy to, wraz z grupą mnichów, założył klasztor w Glendalough hrabstwo Wicklow).”
Wiele przyczyn może być źródłem takich relacji. U bohaterki może wystąpić związek przyczynowo- skutkowy w związku z jej poprzednim wcieleniem.
Może to być też podpięty pod Św. Kewina jakiś demon, ale tej teorii zaprzecza szybki powrót do zdrowia i radość życia.
Może to być również jej duchowy patron, który jest tym właściwym. Dotychczas bohaterka jako patrona uważała Św. Wojciecha z Asyżu, Obydwaj święci mają wiele wspólnego.
Jedno jest pewne powinna być spokojna i pogodna jak dotychczas. Więcej uwagi zwracać na to, co jest jej bliskie.- w końcu ma dużo wolnego czasu.  Zycie bohaterki będę nadal. śledziła, gdyż jest to jeden z nielicznych przypadków o którym trudno rozmawiać z duchownymi, a także przyjaciółmi.

Alicja Ziętek
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99ty_Kewin

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DUCHY NAS WIDZĄ

Nie ściągajcie duchów do swoich domów! -cz1