Duchy wczesnego średniowiecza na Bródnie


DUCHY - Latawiec -Słowiański demon wprowadzał niepokój w Lasku Bródnowskim na Bródnie.

Pewnego lata wraz ze znajomymi pojechaliśmy do Lasu Bródnowskiego. Koleżanka dużo ciekawych rzeczy mi o nim opowiadała. Twierdziła że, każdy las to niezwykłe wypady, ale ten oddziałuje na nią jakoś specyficznie i tajemniczo. Kiedy przybyłam do tego lasu ujrzałam ślady przeszłości z okresu wczesnego średniowiecza.
Faktycznie las wydawał się być tajemniczy i jak na dużą ilość spacerujących w nim okolicznych mieszkańców było bardzo cicho.
Koleżanka zaprowadziła mnie do miejsca gdzie odczuwała silne niepokojące wibracje. W miejscu tym tak jak w całym lesie było prawie bezwietrznie. Zatrzymaliśmy się a ja włączyłam się w stan jasnowidzenia , by zasięgnąć w nim informacji.
Śmierć za dziewicę
Jakież było moje zdumienie , gdy przed moimi oczyma pojawił się młodzieniec z okresu wczesnego średniowiecza, był zagniewany, a zarazem spanikowany i mocno roztrzęsiony, wykrzykiwał ,że napadli ich a jemu uprowadzili ukochaną narzeczoną i nie może jej odnaleźć.
Telepatycznie wyjaśniłam mu, że podczas tej napaści stracił życie i nie jest w stanie za nią podążyć i jej odnaleźć. Musi udać się na Drugą Stronę do krainy wiecznej szczęśliwości – Nawii , gdzie jego ukochaną na pewno spotka i Tam się połączą. Idź do waszej świątyni i proś Welesa o przeniesienie, gdyż utknąłeś tu przez wiele wieków a istniejesz jako Latawiec niepokojąc obce kobiety. Idź i podążaj za nią.
Duch pokazał mi miejsce w którym odprawiane były obrzędy i leczenia. Ja podążałam myślą za nim. Wkrótce obraz się ulotnił a ja podzieliłam się tą historią ze znajomymi.
Nagle nad naszymi głowami zerwał się wiatr otaczał on to magiczne miejsce , a w chwilę po tym wiatr się uspokoił.
W tamtych czasach zmarłych i zabitych w walkach kładziono na stosie, ponieważ tylko oczyszczająca moc ognia umożliwiała dotarcie do Nawii. Symbolicznie Nawia opisywana była jako wielka zielona równina – pastwisko, na które Weles wprowadza dusze. Dawni Słowianie starali się pozyskać życzliwość duchów, gdyż rozgniewani lub zasmuceni, mogli wyrządzić dotkliwe szkody. Ten duch takim był - o czym świadczył jego stan emocjonalny. On nie zadawał sobie sprawy z tego , że jest martwy przez wielu wieków, a był obserwatorem wielu przemian i zdarzeń do ówczesnych czasów. Świadomość byciem żywym oraz utraty ukochanej nie pozwalała mu przejść do Nawii - przez co stał się Latawcem.
Latawiec / Latawica-Słowiańskie demony mające wpływ na zjawiska atmosferyczne – wiatry, utożsamiane z duszami co do których zostały naruszone obrzędy pogrzebowe, poronionych dzieci, , wisielców, skazanych złoczyńców, osoby rozwiązłe seksualnie, w związku z tym, że istoty te słynęły również z uwodzenia ludzi. Ginęły podczas burzy rażone przez pioruny.
Czy duch młodzieńca przedstawił mi prawdę?
Aby się o tym przekonać zasięgnęłam informacji o losach Mazowszan z czasów wczesnego średniowiecza, gdyż w tej historii to wybranek ukochanej stracił życie.
-Przyniesiona przez Słowian prastara tradycja, związana z porwaniem przyszłej panny młodej, jest wciąż praktykowana. Ten silnie zakorzeniony i wciąż praktykowany w niektórych krajach zwyczaj można faktycznie nazwać prastarym. Był on popularny także w Polsce ( zapiski w literaturze). Porwanie dziewicy, nie zawsze było dokonywane przemocą, bez zgody ukochanej. Bywało jednak, że kawaler używał siły, grabił majątek i uprowadzał pannę. Zachowanie takie w Polsce szlacheckiej uznawano za zbrodnię, która karana była śmiercią.

Bródno już widniało na mapie .Mazowszan w 1037r ( czerwone koło).. W późniejszych latach znika z map
Innym potwierdzeniem na okoliczności wydarzeń są wojny i potyczki
.Po walkach w 1047, znanych pod nazwą "pacyfikacji Mazowsza", Mazowsze znowu znalazło się pod polską okupacją, a księstwo dotknęły niespotykane represje - pacyfikowano grody, niszczono pogańskie świątynie, ośrodki kultu i posągi. Polanie kolonizowali Mazowsze m. in. rozbudowując administrację kościelną. W 1079 przeniesiono do Płocka stolicę Polski (miasto pełniło te funkcję do 1138) by móc silniej polonizować ziemie mazowieckie i by mieć je pod bezpośrednią kontrolą. ....
.......We władaniu Siemowita pozostało Mazowsze, w granicach, które nie ulegały większym zmianom przez kolejnych 200 lat. Siemowit władał zjednoczonym Księstwem Mazowieckim do swojej śmierci - zginął w 1262 r. w czasie najazdu na Mazowsze połączonych wojsk litewsko-rusińskich
Poznane losy ducha Lasu Bródnowskiego oraz pokazany kierunek z którego przybyli barbarzyńcy najlepiej odpowiada wydarzeniom z czasów "pacyfikacji Mazowsza"
Mam nadzieję , że po spotkaniu się z tym duchem i udzieleniu mu wsparcia duchowego oraz zrozumienia dla jego stanu, Las Bródnowski będzie spokojną ostoją dla przybyszy a zwłaszcza dla kobiet oraz par zakochanych.
Alicja Ziętek







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

DUCHY NAS WIDZĄ

Nie ściągajcie duchów do swoich domów! -cz1